O remontach wrocławskich torowisk słów kilka – czyli jak to się stało, że wykolejeń jest mniej
Tramwaje we Wrocławiu przez długi czas nie były konkurencyjne względem innych środków transportu. Często się wykolejały, a pasażerowie nie mogli na nich polegać. W pewnym momencie stały się ogólnopolskim memem. Jedną z głównych przyczyn był zły stan torowisk, którymi przez lata były zaniedbywane. A przecież wrocławianom i wrocławiankom należał się od dawna pewny i konkurencyjny transport zbiorowy. W tym tekście piszemy o tym, co doprowadziło do tego, że dzisiaj tramwaje, choć nadal nie najszybsze, wykolejają się dużo rzadziej.
Jest początek 2018 roku. Prezydentem Wrocławia jest Rafał Dutkiewicz. W poprzednim roku tramwaje wykoleiły się we Wrocławiu 89 razy. Podobne wyniki obserwowaliśmy od dłuższego czasu. Przyczyną większości zdarzeń był zły stan torowisk, o którym wielokrotnie mówiliśmy, apelując przy tym o zwiększenie funduszy na remonty. Niestety bez odzewu ze strony Prezydenta. Przeprowadzamy więc pogłębione analizy i orientujemy się, że jest dużo gorzej niż myśleliśmy. W latach 2011-2017 odsetek torów, które są w stanie dobrym lub bardzo dobrym spadł z 76% do jedynie 56%. Jednocześnie niemal dwukrotnie przybyło torowisk w stanie złym lub bardzo złym (5,8% do 12,7%). Zarząd Dróg przyznaje, że środki na utrzymanie torowisk są zbyt niskie. Dostajemy też coraz więcej wiadomości od mieszkańców, których zaufanie do MPK drastycznie maleje.
W kwietniu 2018 r. postanawiamy wręczyć Rafałowi Dutkiewiczowi statuetkę – Pękniętą Złotą Szynę. To symboliczne wyróżnienie za konsekwentną politykę robienia zbyt mało, by zadbać o bezpieczeństwo pasażerów i wysoki standard usług MPK. Równocześnie kierujemy do Najwyższej Izby Kontroli wniosek o zbadanie czy władze Wrocławia należycie dbają o stan torowisk oraz jaki jest faktyczny stan infrastruktury. Tak wówczas komentuje to Jakub Nowotarski, prezes Akcji Miasto – Wszyscy widzimy, że jest źle. Wiedzą to też urzędnicy. Środki przeznaczane na utrzymanie są zbyt małe i to jest właśnie przyczyna tego, że tramwaje się wykolejają. Chcemy, by NIK oceniła, czy działania polityków są właściwe.
Rok później Prezydentem Wrocławia jest już Jacek Sutryk. My natomiast, na podstawie danych od ZDiUMu, publikujemy mapę stanu wrocławskich torowisk. Nie ma wówczas we Wrocławiu żadnej linii tramwajowej, która przebiegałaby na całej długości po torach w dobrym stanie. Dzięki naniesieniu danych MPK o wykolejeniach wiemy, że tramwaje wykolejają się nie tylko na bardzo złych i złych torowiskach, ale również na tych w przeciętnym stanie. Niestety remontowe deklaracje Jacka Sutryka ograniczają się wyłącznie do dwóch pierwszych kategorii – łącznie ma być to 53 mln złotych w ciągu 5 lat (taka deklaracja padła w lutym).
W maju 2019 roku jako pierwsi publikujemy dane pozyskane od ZDiUMu – aby doprowadzić wszystkie torowiska we Wrocławiu do stanu dobrego potrzeba 370 mln złotych! Prezydent Wrocławia mówi wówczas o przeznaczeniu na ten cel w ciągu 5 lat tylko 120 mln zł, a dotychczas w budżecie znalazł wyłącznie 56 mln. Pieniędzy na reszty remontów nie ma – taką odpowiedź słyszymy wraz z innymi ruchami miejskimi na spotkaniu z Jackiem Sutrykiem.
ZOBACZ TEŻ:
Kondycja wrocławskich torowisk (MAPA)
24 października 2019 r. na pętli Biskupin ma miejsce 100. wykolejenie. Z tej okazji wręczamy Jackowi Sutrykowi tort. Ma on zachęcić Prezydenta Wrocławia do zwiększenia puli środków na remonty torowisk i poważne zajęcie się zaniedbaniami poprzednika. Komentujemy to wówczas tak: Dobry stan torowisk to warunek konieczny, żeby mieszkańcy przesiedli się do MPK, a taki jest oficjalny cel polityki transportowej miasta. Czy potrzebne środki się znajdą? – Bardzo na to liczymy. Magistrat aktualizuje obecnie Wieloletni Plan Inwestycyjny, mamy nadzieję zobaczyć tam kwotę znacznie większą niż deklarowane przez Prezydenta 130 mln.
Choć dzisiaj 2020 rok wspominamy głównie z perspektywy pandemii, to był to rok istotnych zmian na wrocławskich torowiskach. Zarządzanie nimi od ZDiUMu przejęło MPK i ogłosiło, że przeznaczy na nie 80 mln złotych na jeden rok. To skokowy wzrost, który pozwolił na ambitne plany remontowe! Opublikowana zostaje lista konkretnych miejsc. Pomimo ówczesnego optymizmu prezesa MPK, my mamy wątpliwości czy kwota 50-60 mln złotych rocznie na remonty (reszta pieniędzy pójdzie na bieżące utrzymanie) pozwoli nadgonić liczne zaległości. Przypomnijmy, według ZDiUM było wtedy potrzebne 370 mln. Prezes MPK deklaruje, że kwota na remonty będzie zwiększona, jeśli potrzeby okażą się większe.
Zapisz się do naszego newslettera
Na przełomie lutego i marca 2020 po wrocławskich ulicach jeździł tramwaj wyposażony w specjalne czujniki, które badały stan torowisk. Wyniki analiz MPK miało poznać w ciągu 6 tygodni. Opublikowane je jednak dopiero na początku 2021 roku. Wyniki były druzgocące – jedynie 11% torowisk było wówczas w dobrym stanie! 34% natomiast było w stanie niezadowalającym. Najgorzej sytuacja wyglądała na łukach – 99% z nich wymagało remontu.
Kiedy wszyscy myślą, że już gorzej być nie może, przychodzi niedziela 7 lutego 2021 r. i opady śniegu. Pada wówczas rekord wykolejeń w ciągu jednego dnia – było ich aż 10! Paraliż komunikacyjny i zupełny brak informacji po raz kolejny burzy zaufanie wrocławian i wrocławianek do MPK. Tramwaje wypadały tamtego dnia z szyn nawet na świeżo wyremontowanych skrzyżowaniach. Najczęściej problemem były pozamarzane rozjazdy – tutaj szybko wyciągnięto wnioski i wdrożono program ich modernizacji.
Rok 2022 to rok kolejnych remontów, ale też znaczny spadek liczby wykolejeń. Były nawet miesiące, kiedy z torów nie wypadł żaden tramwaj. Pochwalił się tym w pierwszych dniach stycznia 2023 r. prezes MPK – według przedstawionych statystyk w 2022 roku odnotowano 29 wykolejeń. Z jednej strony cieszymy się, że ta liczba maleje, ale z drugiej – nadal daleko nam do zachodnioeuropejskich standardów. Pomimo wszystko, mocno wierzymy w to, że Prezydent Wrocławia i prezes MPK zdecydują się utrzymać obecny kurs i za kilka lat będziemy mieli we Wrocławiu szybkie i niezawodne tramwaje. Bo wrocławianom i wrocławiankom należy się pewny i konkurencyjny transport zbiorowy.