
Tort dla prezydenta z okazji setnego wykolejenia tramwaju
W tym roku we Wrocławiu tramwaje wykoleiły się już 100 razy! Z tej okazji wręczyliśmy dziś Prezydentowi Wrocławia okolicznościowy tort. Domagamy się zwiększenia puli środków przeznaczanych na remonty i utrzymanie torowisk.
Jak wyliczyliśmy, setne wykolejenie zdarzyło się w czwartek 24 października na pętli Biskupin. – Bazujemy na oficjalnych statystykach MPK. Zestawienie wykolejeń w tym roku dostaliśmy od przewoźnika w połowie października i od tego czasu sami monitorowaliśmy kolejne zdarzenia i czekaliśmy na to jubileuszowe – opowiada Aleksander Obłąk z Akcji Miasto. We Wrocławiu do wykolejenia tramwaju dochodzi średnio co 3 dni. To gorszy wynik niż w 2018 roku, kiedy było ich: 65 do końca października i 78 przez cały rok.
Zgadzasz się, że opisany problem jest ważny?
Nie bądź obojętny. Pomóż nam i udostępnij ten tekst na swoim profilu!
Jest to skutek wieloletnich zaniedbań i spadek po czasach rządów Rafała Dutkiewicza. To jemu przedstawiciele Akcji Miasto wręczyli półtora roku temu symboliczną pękniętą złotą szynę jako wyróżnienie za konsekwentną politykę zaniedbania bezpieczeństwa pasażerów i obniżenia standardu usług MPK. Dziś nagrodzony został Prezydent Sutryk, ale zamiast krytycznej statuetki dostał tort, który ma osłodzić pełną wykolejeń rzeczywistość i zachęcić do odważniejszych działań w zakresie remontów torowisk.
Przeanalizowaliśmy też dokładnie, w jakich miejscach dochodzi do wykolejeń. Okazuje się, że problemem nie są wyłącznie torowiska w najgorszym stanie. – Niemal połowa wykolejeń ma miejsce na torowiskach w stanie przeciętnym. Ale one stanowią 31% wszystkich torowisk pod względem długości. To oznacza, że na torowiskach w stanie przeciętnym ryzyko wykolejenia tramwaju jest większe niż średnia. Bez remontów torów przeciętnych nie rozwiążemy problemu wykolejeń. – zauważa Marcin Nieroda z AM.
Prezydent Sutryk wielokrotnie zapewniał, że poprawa stanu torowisk jest dla niego priorytetem. Według jego obietnic przez kolejne 4 lata na remonty torów miasto wyda 130 mln zł. W częściowo ujawnionych planach na te lata nie widać jednak takich miejsc jak Legnicka, pl. Bema, czy pętle na Kowalach i Księżu Małym. A to tam regularnie dochodzi do wykolejeń tramwajów, co pokazuje przygotowana kilka miesięcy temu przez nas mapa stanu torowisk i wykolejeń tramwajów.
Naszym zdaniem środki na remonty torowisk muszą być większe, by uwzględniały też torowiska w stanie przeciętnym. Sam ZDiUM wycenia potrzeby na 370 mln, więc niemal 3 razy więcej niż obiecywał pan prezydent. Dlatego składaliśmy wnioski do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. W lutym prosiliśmy o spotkanie Rady Mobilności na temat remontów torowisk. Wniosek nie przyniósł efektu, a spotkania wciąż nie było – komentuje Jakub Nowotarski, prezes Akcji Miasto.
Dobry stan torowisk to warunek konieczny, żeby mieszkańcy przesiedli się do MPK, a taki jest oficjalny cel polityki transportowej miasta. Czy potrzebne środki się znajdą? – Bardzo na to liczymy. Magistrat aktualizuje obecnie Wieloletni Plan Inwestycyjny, mamy nadzieję zobaczyć tam kwotę znacznie większą niż deklarowane przez prezydenta 130 mln – podsumowuje Nowotarski.
Potrzebujemy nawet najmniejszego wsparcia, bo choć jesteśmy organizacją non-profit, to środki te pomogą w realizacji naszych wspólnych celów.

Jakub Nowotarski
Doktor nauk ekonomicznych, laureat nagrody Prezesa Rady Ministrów za najlepsze rozprawy doktorskie w 2017 r. Zawodowo zajmuje się modelowaniem ryzyka finansowego. Współzałożyciel i prezes stowarzyszenia Akcja Miasto, od 5 lat członek Rady ds. Mobilności przy prezydencie Wrocławia. Lubi planować bycie spontanicznym.