Chcielibyśmy, aby WBO 2020…
W sobotę wzięliśmy udział w konsultacjach społecznych dotyczących ewaluacji tegorocznej edycji Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego i rekomendacji na przyszłość.
Przy wejściu do sali, w której odbywały się konsultacje, stał flipczart. Na nim napisane było “Chcielibyśmy, aby WBO 2020…”. I o tym właśnie chcieliśmy wam opowiedzieć.
Chcielibyśmy, aby WBO 2020…
1. Miało wizję rozwoju i jasno określony cel.
Pytamy o wizję i cel od lat, ale teraz brakuje ich bardziej niż kiedykolwiek. To dlatego, że przy uruchomieniu Funduszu Osiedlowego, czyli puli środków inwestycyjnych w dyspozycji Rad Osiedli, nie jest jasne, czemu ma służyć WBO. Kiedyś urzędnicy opowiadali o aktywizacji mieszkańców. Ale wraz ze zmienionymi zasadami, wbrew głosowi z konsultacji społecznych, ten czar prysł. Obecnie WBO jest bardziej plebiscytowe niż kiedykolwiek. Wygrywają tylko duże, zorganizowane grupy. Mieszkańcy, którzy są “nowi” w procesie WBO mają bardzo małe szanse na wygraną.
2. Miało większy budżet.
Budżet miasta rośnie. Ceny inwestycji również. Kwota na WBO zostaje bez zmian (a nawet zmalała, bo mieliśmy rok temu oddzielną, dodatkową pulę na Zielone WBO). To oznacza, że WBO relatywnie się kurczy.
My od lat powtarzamy, że to mieszkańcy wiedzą lepiej niż urzędnicy, jakie inwestycje lokalne są potrzebne. Dlatego to oni powinni w coraz większym stopniu współdecydować o mieście.
Zgadzasz się, że opisany problem jest ważny?
Nie bądź obojętny. Pomóż nam i udostępnij ten tekst na swoim profilu!
3. Miało większe wsparcie polityczne.
Regularnie obserwujemy kolejne etapy tych samych projektów w kolejnych latach i edycjach WBO. W tym roku wygrał np. projekt “Strefa Rekreacji Tymiankowa (etap IV)”. Dlaczego władze miasta wciąż nie zauważyły, że właśnie tego chcą mieszkańcy? Jedyny wyjątek to obwodnica pieszo-rowerowa wzdłuż kolejowej obwodnicy towarowej. Prezydent mógłby zadeklarować, że każdy etapowany projekt, który wygrał, powiedzmy, co najmniej 3 razy, będzie realizowany ze środków ogólnych, tj. spoza WBO. Może działać to w porozumieniu z liderami, którzy będą konsultować kształt dalszych inwestycji i nie będą ich dalej zgłaszać do WBO.
4. Było bardziej współtworzone przez mieszkańców.
Mieliśmy w tym roku precedens — regulamin WBO został stworzony sprzecznie z głosem z konsultacji społecznych. To niestety sprawia, że zaufanie do urzędników, które poprzez współpracę budowaliśmy przez ostatnie lata, zostało nadszarpnięte. Jak to poprawić? Co stoi na przeszkodzie, by prezydent osobiście spytał się mieszkańców, jaki powinien być budżet WBO, a potem zrealizował tę wolę? Wyłącznie decyzja polityczna. Niestety, ani obecny, ani poprzedni prezydent nie biorze udziału w konsultacjach społecznych na temat przyszłości WBO, więc nic dziwnego, że stoi on w miejscu.
5. Miało więcej zgłoszonych projektów i więcej oddanych głosów.
Im więcej zaangażowanych mieszkańców w proces WBO, tym lepiej. Jak to osiągnąć? Gwarantują to punkty 1-4.