Nie będzie głosowania w WBO w 2019? Zadecyduje Urząd i radni
Trwają konsultacje społeczne o przyszłości Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Ze wstępnej propozycji Urzędu Miejskiego wynikało, że w przyszłym roku nie będzie głosowania. Na spotkaniu proponowaliśmy, żeby było inaczej. Ostatecznej wersji kalendarza jeszcze nie ma, zdecyduje o nim Urząd Miejski i radni.
Wrocławski Budżet Obywatelski po raz pierwszy wystartował w 2013 r. i z każdym kolejnym rokiem cieszy się coraz większym zainteresowaniem mieszkańców. O tym, jak ważny dla wrocławian jest to projekt, mówią liczby: w 2015 roku w WBO głosowało więcej mieszkańców niż w II turze wyborów na prezydenta Wrocławia rok wcześniej. Mieszkańcy wiedzą bowiem, że Budżet Obywatelski realnie zmienia ich życie.
W ciągu sześciu edycji wrocławianie decydowali o tym, w jakim kierunku powinno rozwijać się miasto. Wyniki pokazują, jakiego Wrocławia chcą mieszkańcy i że niestety nie do końca pokrywa się to z obecną polityką władz. W ostatnich latach wygrywały bowiem projekty związane z zielenią, aktywnością sportową czy poprawą bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu – np. poprzez oświetlenie ulic, parków, czy budowę dróg dla rowerów. Nakłady miasta w tych obszarach są niewystarczające i dlatego możliwość uzyskania wsparcia finansowego w ramach WBO na realizację bliskich nam projektów jest bardzo istotna. Powiedzmy to wprost – każdy zwycięski projekt poprawia jakość życia we Wrocławiu.
Zgadzasz się, że opisany problem jest ważny?
Nie bądź obojętny. Pomóż nam i udostępnij ten tekst na swoim profilu!
Wydawać by się mogło, że projekt mający tak silne poparcie wrocławian powinien być rozwijany (np. poprzez podniesienie kwoty, jaką Urząd Miejski rezerwuje w budżecie na realizację projektów mieszkańców) i kontynuowany ponad podziałami politycznymi.
Niestety, istnieje obawa, że przyszłoroczne głosowanie WBO może się nie odbyć. UM tłumaczył to zmieniającymi się przepisami (w życie weszła ustawa, która reguluje m.in. kwestię budżetów obywatelskich) a także chęcią przesunięcia terminu na wiosnę, bo o to wnioskowali mieszkańcy.
Gdyby zakładać głosowanie na wiosnę 2019, składanie wniosków musiałoby rozpocząć się zanim będziemy znać projekt budżetu na kolejny rok. A to, zdaniem urzędników, w obliczu zmiany władz miasta po jesiennych wyborach samorządowych, może spowodować problem. Magistrat dwa tygodnie temu zaproponował, aby następne głosowanie odbyło się dopiero na wiosnę 2020 roku.
Propozycja miasta o porzuceniu tego świetnego projektu na jeden rok to mniej zieleni, boisk czy chodników we Wrocławiu. Rozumiemy obawy urzędników, ale sądzimy, że odwołanie WBO nie jest jedynym możliwym działaniem i dlatego od razu przedstawiliśmy alternatywne rozwiązania.
Przeniesienie głosowania na wiosnę od 2020 nie wyklucza przecież zorganizowania głosowania według starych zasad jesienią 2019 roku. Przy okazji realizacji Zielonych Projektów WBO wrocławianie udowodnili przecież, że chcą decydować o swoim mieście nie tylko raz do roku a bliskość głosowań nad dwoma różnymi budżetami nie wpłynęła negatywnie na frekwencję.
Miasto, bez względu na wynik wyborów, powinno być przygotowane na projekt WBO w 2019 roku i zarezerwować odpowiednią kwotę planując budżet. Nawet gdyby z powodów niezależnych od UM głosowanie nad WBO nie mogło się odbyć jesienią przyszłego roku, kwota ta powinna zostać przesunięta na rok 2020 i zsumowana z wiosennym budżetem. W ten sposób zyskają wszyscy – wrocławianie, bo będą mogli w dalszym ciągu zmieniać swoje otoczenie, urzędnicy, ponieważ uzyskują pomoc od mieszkańców w kreowaniu lepszej przestrzeni, oraz miasto, które wciąż będzie się zmieniać na bardziej przyjazne do życia.