
Mobilność na osiedlach podmiejskich w Polsce a piesi
Można wskazać dwa główne powody, dla których trudno jest być pieszym w osiedlach podmiejskich polskich miast i miasteczek. Po pierwsze, suburbia są bardzo słabo wyposażone w usługi co oznacza,
że w niemal każdej sprawie (gdy zapomnisz kupić masła, gdy chcesz poćwiczyć zumbę, wziąć kota do weterynarza, itp.) trzeba wykonać podróż do miejsca, gdzie takie i inne usługi są dostępne. Tym miejscem – pobliskim ośrodkiem usługowym – jest następna większa wieś lub miasto. Więc po pierwsze – konieczność przemieszczenia się na względnie dużą odległość. Po drugie, w osiedlach podmiejskich słaba jest sieć transportu publicznego (rzadkie i niewygodne połączenia autobusowe, duża odległość do stacji PKP, często brak chodników, utwardzonych, oświetlonych poboczy, brak ścieżek rowerowych). W efekcie, najszybciej i najłatwiej jest podjąć decyzję, by jechać samochodem. Po trzecie, wiele osób wyprowadzających się pod miasto uważa, że wolnostojący dom pod miastem i wolnostojący pod domem samochód (albo dwa) stanowią i zaświadczają o prestiżu społecznym. I nie mają ochoty oznak tego prestiżu się pozbywać.