Jaki transport do 2023 roku? Nasze uwagi do Planu Mobilności
W poniedziałek złożyliśmy swoje uwagi do powstającego Planu Zrównoważonej Mobilności Miejskiej. To kolejny strategiczny dokument, który zdefiniuje cały wrocławski transport co najmniej do 2023 r. Czy świat zmieni się na lepsze? Bardzo na to liczymy, dlatego napisaliśmy ponad 20 stron uwag!
Czym jest Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej (PZMM)?
PZMM to strategiczny dokument, który w zamierzeniu urzędników ma uszczegółowić politykę transportową miasta. Ta dotychczas określona jest we Wrocławskiej Polityce Mobilności (WPM). WPM jest jednak ogólna i nie wskazuje konkretnych działań.
To właśnie podawali urzędnicy jako główny powód tworzenia PZMM. Dodajmy, że dokument powstaje wg. wytycznych Komisji Europejskiej i ma określoną formę. Przyjęły go już setki miast w całej Europie.
Zgadzasz się, że opisany problem jest ważny?
Nie bądź obojętny. Pomóż nam i udostępnij ten tekst na swoim profilu!
Dlaczego składamy uwagi?
Wszystko wskazuje na to, że to PZMM będzie definiował politykę transportową co najmniej do 2023 roku. Stoimy na straży zrównoważonego transportu we Wrocławiu, nieustannie proponujemy różne rozwiązania, które poprawią jakość komunikacji zbiorowej, a przez ostatni rok prowadziliśmy społeczny audyt działań magistratu. Zależy nam na tym, żeby przemieszczanie się po mieście było wygodne i bezpieczne dla wszystkich, dlatego wzięliśmy udział w tych konsultacjach.
Wykorzystaliśmy swoją wiedzę zdobytą przy naszym audycie realizacji Wrocławskiej Polityki Mobilności. Spotykaliśmy się z urzędnikami, wnioskowaliśmy o informacje, zbieraliśmy dane i wyciągaliśmy z tego wszystkiego wnioski. Udowodniliśmy, że WPM nie jest w pełni realizowana. Nasze uwagi do PZMM formułowaliśmy w taki sposób, żeby zaznaczyć te braki. Proponowaliśmy konkretne działania, które sprawią, że transport zbiorowy oraz poruszanie się rowerem lub pieszo będą szybsze, wygodniejsze i bezpieczniejsze.
Co proponujemy?
Złożyliśmy aż 23 strony uwag! To wielki wysiłek dużej grupy osób. Zwracaliśmy uwagę na drobne szczegóły, proponowaliśmy dopisanie małych zadań, sugerowaliśmy dodanie innych wskaźników do monitoringu. Poza tym, mieliśmy 4 główne, ogólne uwagi:
- Tempo wprowadzania zmian. Podejście magistratu do polityki transortowej brzmi: ewolucja, nie rewolucja. Innymi słowy, zmiany należy wprowadzać bardzo powoli. Kiedyś (kiedy?) zacznie być lepiej. Problem w tym, że ostatnie 5 lat pokazuje coś dokładnie odwrotnego. Od 2013 roku obowiązuje Wrocławska Polityka Mobilności, której zapisy określają m.in. priorytet dla transportu zbiorowego. W praktyce nie obowiązuje on w pełni. Skutki są takie, że aut przybywa, a cały system transportowy w mieście wcale się nie poprawia. Skoro ewolucja nie działa, podejście musi się zmienić. To też sugerujemy urzędnikom.
Zmiana podejścia jest konieczna, bo w przeciwnym razie zacznie rosnąć sprzeciw mieszkańców, którzy nie będą widzieli zmian na lepsze związanych z prowadzoną przez miasto polityką zrównoważonej mobilności.
- Cel. Plan Mobilności nie ma zdefiniowanego celu. Mamy nadzieję, że to tylko niedopatrzenie. Zaproponowaliśmy następujący: osiągnięcie co najmniej 70% podróży niesamochodowych w roku 2028. To ambitniejszy cel niż ten zapisany w WPM (tam docelowy odsetek to min. 65%). Uważamy jednak, że przez ostatnie 5 lat (czyli od uchwalenia WPM) zmieniła się nasza wiedza o transporcie i jego skutkach. Dotyczy to szczególnie dwóch obszarów: jakości powietrza i aktywności fizycznej. Szczegółowo tłumaczymy to w naszych uwagach (link poniżej). W skrócie: duży odsetek podróży autem ma bardziej negatywne konsekwencje społeczne niż myśleliśmy 5 lat temu. Dlatego potrzebujemy korekty celu polityki transportowej.
- Budżet. Miasto może uchwalić dowolną strategię, ale miernikiem jej realizacji zawsze będą polityczne decyzje. Ich częścią jest uwzględnienie zapisów danej strategii w budżecie. Dlatego tak ważne jest, by Plan zawierał twarde zapisy związane z finansami. O jego przyjęciu zadecyduje Rada Miejska, więc będziemy mieli dużo większą szansę na to, żeby zapisy Planu rzeczywiście zostały zrealizowane.
Konkretów związanych z budżetem nie ma w WPM. Realna polityka jest w tym obszarze inna niż ta na papierze. Pieniądze przeznaczone na inwestycje w komunikację zbiorową cały czas są mniejsze niż inwestycje drogowe (zgodnie z Wieloletnim Planem Inwestycyjnym: w latach 2013 r. – 2017 r. łącznie większe o 69 mln zł, w samym roku 2017 r. – większe o 96 mln zł). Istnieje bardzo duże ryzyko, że sytuacja się powtórzy.
- Konkrety. Plan jest zbyt mało szczegółowy, by mógł przynieść znaczącą jakościową zmianę. W obecnej wersji może być miejscami interpretowany podobnie wybiórczo jak WPM. W trakcie konsultacji społecznych słyszeliśmy, że to ryzyko jest małe, bo PZMM ma zestaw wskaźników. Cóż, WPM też ma, ale jeśli jakieś są konsekwentnie nierealizowane, to nic się nie dzieje. Dlatego zaproponowaliśmy uzupełnienie PZMM o harmonogramy, szczegółowe plany budżetowe, mierzalne i osiągalne cele dla wszystkich zadań, które mają być realizowane w najbliższych 5 latach.
Co dalej?
Czekamy! Urzędnicy czytają nasze uwagi. Zaproponowaliśmy im spotkanie, bo być może tak będzie im łatwiej rozmawiać, szczególnie że naszych uwag jest naprawdę dużo. Powstawanie PZMM odbyło się w bardzo partycypacyjnej formie, więc i na ostatniej prostej liczymy na konstruktywny dialog.
Jesteśmy dobrej myśli. Wierzymy, że dzięki naszym uwagom Plan w ostatecznej wersji będzie naprawdę bardzo dobry i jawnie przyczyni się do poprawy jakości życia we Wrocławiu. Czy nasze propozycje zostaną uwzględnione? Wkrótce się przekonamy. Niezależnie od rezultatu konsultacji, dalej będziemy stać na straży zrównoważonego transportu we Wrocławiu.